Rozmowa katolika z aktywistą LGBTQ+

Kategorie: Poradnik

Rozmowa na pikiecie antyaborcyjnej.

Aktywista LGBTQ+ : A wy nie przestajecie jątrzyć...

Katolik: Jak to jątrzyć?

Aktywista LGBTQ+:  Obrażacie nas, że LGBT to ideologia, tymczasem wasze teorie już dawno się skompromitowały. Tyle wojen światowych, tyle ludzi zginęło i cały czas ginie, jak możecie!

Katolik: Aborcja jest zbrodnią, gwałtem zadanym świętości życia, a wojny, zwłaszcza ostatnia, uczą co dzieje się gdy rządzący zaczynają walczyć z Dekalogiem…

Aktywista LGBTQ: - taa Dekalogiem, sami w dupie macie dekalog, głosicie ideologię spętania człowieka, nie może robić tego na co ma ochotę, być tym kim chce, żyć tak jak chce, nie przejmujecie się cierpiącymi z powodu wykluczenia z waszego społeczeństwa, a martwicie się o jakieś niewykształcony zlepek komórek, absurd.

Katolik: Głosimy Prawdę...

Aktywista LGBTQ+: No tak prawda, i jeszcze uzurpujecie sobie prawo do posiadania racji w każdym poruszanym temacie!, dość tej średniowiecznej ciemnoty, nie chcemy się wami przejmować!

Katolik: to nie jest nasza prawda, to Prawda - przez duże „P” - potwierdzona cudami i realnymi wydarzeniami historycznymi

Aktywista LGBTQ+: niby którymi…?! No tak zapomniałem, że macie swoich historyków i naukowców. Najlepiej w sutannnie albo innej kiecce oczywiście!

Katolik:  to raczej Wy próbujecie mieć swoich i dzielicie świat nauki, zabraniając ogłaszać niewygodne dla Was fakty i wyniki badań.

Aktywista LGBTQ+: A z Waszego zabobonu i kościoła nie wolno się nawet uśmiechnąć, od razu podnosicie larum, że to profanacja.. że niby wasza „Maryja” tego nie robiła! Jeśli tego nie robiła to jakim cudem może zrozumieć nasze życie i nasze problemy! Dlatego wymyśliliśmy cipkomaryjki, to trzeba wykpić, zatrzymać szerzenie tej głupoty!

Katolik: Prawdziwe rozumienie, nie bierze się z popełniania tych samych błędów, grzechów, robienia tego inni, takie zrozumienie daje Miłość – Duch Święty – Duch Miłości. Maryja kocha Cię Miłością niewyobrażalną, której nie można pomniejszyć, czy skarykaturować, zasmucasz ją swoją postawą. Dla nas LGBT to raczej postawa wobec Życia, która czyni człowieka niewolnikiem zachcianek własnego ciała…

Aktywista LGBTQ+: A co jest złego w seksie? W wyrażaniu i zaspokajaniu pragnień? Oczywiście zaraz zaczniesz prawić mi o krzyżu. Bo nie można robić tego czego się chce!

Katolik:  Krzyż jest znakiem cierpienia Boga z powodu niesłuchania Jego Głosu, jest też znakiem Jego zwycięstwa, w którym możemy mieć udział, nie jest ograniczeniem wolności, a drogą do niej. Sprowadziliście seks do roli ćwiczenia fizycznego. Tymczasem zdrowe pełne zbliżenie dwojga ludzi przeciwnej płci to płodne źródło nowego życia – realizacja potrzeby transcendencji, a nie odpowiedź na nieuchronne wezwanie biologii. Krzyż, przyjęty, uwalnia od zachcianek ciała i daje prawdziwą wolność.

Aktywista LGBTQ+: Dziękuję za taką wolność! Czułbym się znacznie lepiej w świecie bez waszego krzyża. Bez nietolerancji i wykluczania. Ten Wasz Paweł nie wpuszcza homoseksualistów do nieba, a w waszej „świętej książce” jest napisane o przepaści między jednymi i drugimi, kiedy to się skończy? Jezus jeśli żył, na pewno nie powiedziałby takich bzdur, jeśli nas kocha jak twierdzicie...

Katolik: Jezus nas kocha i dlatego przyszedł nas ostrzec, co się stanie jeśli nie będziemy słuchać Jego Ojca, a także pouczyć co się dzieje z prawdziwymi prorokami, którzy swym życiem zaświadczają o Prawdzie. Bóg dał nam wybór – Życie albo Śmierć. Co wybierasz?

Aktywista LGBTQ+: Gadasz jak ksiądz, a nie jesteś księdzem, nieźle Cię wyszkolili… My chcemy, żeby wszyscy byli równi, żeby nie było tych absurdalnych niezdrowych ograniczeń, zwłaszcza w sferze seksu, by ludzie odkryli prawdziwą przyjemność i przestali się bać jakiegoś potępienia, żeby byli szczęśliwi.

Katolik: Ja już jestem szczęśliwy…

Aktywista LGBTQ+:  nie wierzę, sam nie wiesz co mówisz...

A Ty WIERZYSZ?

Tomek Zbrzezny